Telefon komórkowy towarzyszy nam codziennie. To nasze okno na świat, dające nam niezliczone możliwości. Dzięki niemu jesteśmy w kontakcie z bliskimi, możemy śledzić bieżące wydarzenia, planować podróże, czy robić zakupy.
Kiedy jednak przydatne urządzenie zmienia się w obiekt niebezpiecznego uzależnienia? „Problem diagnozujemy wtedy, kiedy czujemy trochę przymus sięgnięcia po ten telefon, kiedy to są takie odruchy trochę już nieświadome, bezmyślne, kiedy większość czasu, w wolnych chwilach, kiedy nie musimy sięgamy po kontakt z telefonem” – mówi lek. Rafał Zieliński, psycholog i psychoterapeuta.
Pozorna rozrywka wynikająca z ciągłego korzystania z telefonu komórkowego to w rzeczywistości duże obciążenie dla naszego mózgu. Cierpią na tym także nasi bliscy, gdy zamiast rozmowy i wspólnego spędzenia czasu znów wybieramy korzystanie ze smartfona. W jaki sposób psychicznie odpocząć? „Powiedzmy dwie godziny dziennie pozwolić sobie na to, żeby być bez telefonu. Jeżeli np. jest to w rodzinie, to fajnie, żeby też rodzice modelowali dzieciom to zachowanie i żeby nie wymagali tylko od nich tego, tylko żeby wszyscy składali do jakiegoś pudełka, czy na bok. Fajnie by było też próbować powstrzymywać się, żeby przynajmniej dwie godziny przed snem z tego telefonu nie korzystać” – radzi Rafał Zieliński.
Nadmierne korzystanie ze smartfona może powodować zaburzenia snu i funkcji poznawczych, obniżać naszą skuteczność i przyczyniać się do popełniania przez nas większej ilości błędów. Deficyt telefonu może się za to przyczynić do odkrywania nowych pasji i zainteresowań i skłonić nas do działań, na które przez stały kontakt z urządzeniem nie mieliśmy nigdy czasu! To szansa, której warto nie zmarnować.